Atletico Rafaela - Aldosivi
31.07.2015, 23:00
over 0,5 gola w 1. połowie
1,47 :rivalo-brak-polskiej-licencji!:
8/10
over 1,5 gola w 1. połowie
2,80 :rivalo-brak-polskiej-licencji!:
2/10
Liga argentyńska nie jest jakoś szczególnie overowa, bo cóż to jest 35-40% spotkań overowych w sezonie? Mimo wszystko są spotkania, w których śmiało można stawiać na minimum jednego gola do przerwy. Jednym z takich właśnie jest spotkanie Atletico Rafaela i Aldosivi.
Gospodarze na 10 ostatnich spotkań nie mieli meczu, w którym do przerwy nie padłaby bramka z którejkolwiek strony. Wyjazdowa statystyka gości nie jest o wiele gorsza. 9 na 10 spotkań to over 0,5 do HT. Z drugim golem do przerwy nie jest już tak kolorowo, ale obie drużyny dysponują takim potencjałem, że i jedni i drudzy mogą w pierwszych 45 minutach trafić do siatki rywali.
Gospodarze u siebie nie mają problemów ze strzelaniem bramek. od ponad roku w meczach u siebie nie trafili do bramki rywali tylko dwukrotnie: w bezbramkowym remisie z Olimpo i przegranym 0-2 meczu z Atletico Huracan.
Goście nie wyglądają w analogicznym okresie tak dobrze, ale ostatnich 10 spotkań wyjazdowych to aż 9 ze strzelonym golem. A wygrać z Boca Juniors 3-0 na wyjeździe to sztuka i świadczy o pewnym poziomie zespołu. Chociaż od tamtej wygranej nastąpiła ligowa czarna seria meczu bez wygranej, składająca się niestety z czterech porażek i bezbramkowego remisu w ostatnim meczu. Oczywiście gra o Copa Libertadores to jeszcze nic straconego, ale kolejne mecze bez zwycięstwa znacznie od "amerykańskiej Ligi Mistrzów" oddalą.
Ostatnie pojedynki oba zespoły stoczyły w 2011 roku i w obu wygrywali gospodarze. Atletico u siebie zwyciężyło 2-0 a w rewanżu lepsi okazali się piłkarze Aldosivi, którzy wygrali 3-2. Jak będzie dzisiaj? Patrząc na ostatnie występy obu ekip, szykuje się grad goli. Oba zespoły mają nieszczelne obrony, oba tracą sporo bramek, ale oba też potrafią strzelać - choć to ostatnie niestety wychodzi od kilku spotkań dość marnie.
Większe szanse mimo wszystko daję gościom. Atletico nie ma właściwie piłkarzy, którzy mogą zaskoczyć. Napastnicy bez polotu i doświadczenia - młody Federico Andrada mało strzela, Gabriel Morales gra za krótko żeby coś ustrzelić, a jeszcze młodszy zmiennik Franco Jominy ma ostatnio fatalną skuteczność.
Aldosivi też ostatnio bez formy. Jose Sand ma 35 lat, więc doświadczenia mu odebrać nie można, ale też nie jest już tak młody i szybki jak kiedyś. Mimo wszystko od napastników dzisiejszych rywali może pochwalić się wyższą skutecznością goli i asyst. Angel Vildozo to kolejny "staruszek", który czasem coś trafi, ale skutecznością również nie powala, choć gra w polu karnym lepiej mu wychodzi niż młodzikom z Atletico.
Drużyny wyjdą ustawione ofensywnie, dlatego liczę na ciekawe spotkanie, dużo błędów no i bramek
