Dzisiejszej nocy na stadionie U.S. Cellular Field w Chicago rozpocznie sie pierwszy mecz serii Chicago White Sox vs Detroit Tigers.
Chicago White Sox sa po ciezkich bojach z bardzo mocnymi zespolami Kansas City Royals oraz Minnesota Twins w ktorych wygrali tylko 2 z 6 spotkan. Dzisiejsze spotkanie jest doskonala okazja na "odegranie sie" i polepszenie swoich statystyk. White Sox wystawiaja dzis na pitchera Gavin'a Floyd'a (11W-6L, 3.43 ERA, 1.21 WHIP) tego samego ktory odegral kluczowa role w wygranym pojedynku z MInnesota Twins pozwalajac tylko na 1 run. Gavin w tym sezonie juz dwukrotnie spotkal sie z Tygrysami i dwukrotnie wygral z nimi oddajac tylko 7 runow lacznie. Dodac nalezy takze statystyki Floyda z gier na wlasnym boisku ktore sa imponujace, 7 wygranych na 9 meczy, ERA 2.49.
Ofensywa gospodarzy takze ma bardzo dobre statystyki do zaprezentowania, CWS sa 14-5 przeciwko leworecznym pitcherom a na wlasnym stadionie wygrali az 7 spotkan nie przegrywajac zadnego. Do tego wspomnac nalezy iz CWS wygrywa ok 70% meczy u siebie.
Detroit Tigers z kolei wystawia dzis Nate'a Robertson'a (6W-8L, 6.06 ERA, 1.60 WHIP) ktory ma slaby sezon, szczegolnie na wyjezdzie gdzie 5 na 8 spotkan przegral a jego ERA to 7.62. W tym sezonie jako starter rozegral 1 spotkanie z White Soxami i to na dodatek wygrane, ale ta wygrana nalezy raczej zaliczyc dla ofensywy Tygrysow (ktora posiada chyba patent na Contreras'a ktory wtedy wystepowal jako pitcher) anizeli dla Robertsona.
TYP: Chicago White Sox ML
KURS: 1,65
STAWKA: 7/10
TYP: Chicago White Sox RL
KURS: 2,15
STAWKA: 3/10