Liga Mistrzów sezon 2021/2022
Faza Ćwierćfinałowa
Zapraszamy do typowania

Już dzisiaj odbędą się dwa pierwsze Ćwierćfinały w Lidze Mistrzów. Zagrają Benfica z Liverpoolem i Manchester City z Atletico Madryt. Na jutro zaplanowano Chelsea z Realem i Villareal z Bayernem Monachium. Widać gołym okiem, że La Liga z Premier League rządzą pełną gębą. Oprócz tego mocny jak zwykle Bayern i Benfica( a nie Porto), zabrakło też według mnie Barcy, ale tam było cienko przez chwilę, dopiero pod koniec sezonu wraca na odpowiednie tory. W przyszłym sezonie znów będzie ogień z Realem i resztą. Wracając do dzisiaj, zaraz zaproponuję swoje typy i opiszę poszczególne zespoły.

Benfica- Liverpool
---

typ: Benfica strzeli gola
kurs: 1.72
stawka: 5/10

typ: BTTS
kurs: 1.92
stawka: 5/10



Faworytem dwumeczu z pewnością jest ekipa The Reds. Czy wygrają na Estadio da Luz? nie jestem pewien, ale o awans do półfinału będzie im z pewnością łatwiej. Na Anfield nie jedna ekipa poległa z kretesem. Nawet minimalna porażka dzisiaj nie stworzy im żadnych problemów. A nie widzę szans, by nagle As Aguias strzelili grad goli Anglikom. Fuks z Ajaxem już się raczej nie powtórzy, ale przecież wcześniej wyeliminowali moją Barcelonę!!!. Dopóki piłka w grze? Nunez kontra Salah. Ów pierwszy powstrzymał Ajax, Drugiego zna cały świat. Dlaczego Nunez ma dzisiaj znów nie błysnąć? Atletico, Porto i Milan strzelały gole Liverpoolowi na wyjazdach, prawdopodobnie dzisiaj Benfica też trafi do bramki Przyjezdnych. Podopieczni Jurgena Kloppa wciąż mają szanse na zdobycie poczwórnej korony (Premier League, Puchar Anglii, Puchar Ligi oraz Liga Mistrzów), co jeszcze nigdy nikomu się nie udało. W 20 rozegranych po Nowym Roku meczach Liverpool przegrał tylko raz: w rewanżowym meczu 1/8 finału LM z Interem, broniąc jednak przewagę z pierwszego spotkania. W każdym spotkaniu Benfica ostatnio potrafiła strzelić choć jednego gola.

Manchester City- Atletico Madryt

---

typ: rzut karny w meczu, tak
kurs: 2.80
stawka: 3/10

typ: Manchester CIty over 2.5
kurs: 2.70
stawka: 7/10

Drugi wieczorny mecz to spotkanie City z Atletico. Wygrana Obywateli jest na wyciągnięcie ręki. Jedynym mankamentem może być Pep Guardiola. Ten też potrafi kombinować. W końcu wisi nad nim fatum, 11 sezonów bez trofeum w LM. Ale przecież każda seria musi się kiedyś skończyć. Poza tym to nie finał. to dopiero schody do finału. Do tego mamy progres w postępach Pepa w LM. Co ro to wyżej. Ostatnio lekka kicha w finale z Chelsea. Dzisiaj liczę na spokojną, bardzo spokojną wygraną City. W ostatnim meczu ze Sportingiem Obywatele nie musieli się sprężać, mając super zaliczkę z poprzedniego spotkania. Sądzę że tak będzie i dzisiaj. Spróbują nastrzelać mnóstwo goli, by na spokojnie jechać na rewanż do Madrytu.