Typy Bukmacherskie Forum

Zmiana na stanowisku trenera Rekordu Bielsko Biała
Dotychczasy coach Andrea Bucciol przejął reprezenatację Polski, a jego miejsce zajął Adam Kryger, który rozegrał 148 występów i strzerzelił 7 bramek na boiskach ekstraklasy w barwach Szombierek Bytom, Ruchu Chorzów, Lecha Poznań, Odry Wodzisław Śląski i Widzewa Łódź.

W rozgrywkach futsalowych reprezentował chorzowski Clearex i Hurtap Łęczyca, w którym pełnił później obowiązki szkoleniowe. W sportowym życiorysie Krygera najbarwniejszym elementem jest jednak to, że jako jedyny zawodnik wystąpił w „biało-czerwonych” barwach trzech reprezentacji. Bronił barw narodowych na zielonej murawie, futsalowym parkiecie oraz występując w zespole reprezentacyjnym beach-soccera!

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Brazyliczjycy Douglas i Ricardo odchodzą z Pogoni Szczecin
Finalista Halowego Pucharu Polski nie zdecydował się na przedłużenie kontraktów dwóch Brazylijczyków.

Douglas dos Santos do Szczecina trafił w styczniu 2011 roku z Jango Katowice. Zawsze uśmiechnięty Brazylijczyk przez 2,5 roku zdobył w barwach "zero-czwórki" 18 ligowych bramek. Ofensywnie usposobiony 28-latek czarował szczecińską publiczność efektownymi sztuczkami technicznymi.

Ricardo Gomes Junior do swojego rodaka dołączył w sierpniu 2011 roku. Jego wcześniejsza kariera związana jest z bardzo silną ligą portugalską, gdzie występował w najwyższej klasie rozgrywkowej i na jej zapleczu. Ricardo przez 2 sezony stanowił ważny element defensywy w zespole Gerarda Juszczaka. Dzięki ofiarnym interwencjom szybko zyskał miano największego "walczaka" w drużynie. Na parkietach Futsal Ekstraklasy strzelił dla Pogoni '04 12 goli.

Przyznam szczerze, że bardzo dziwi mnie ta decyzja władz Pogoni. Obaj zawodnicy w dużej mierze przyczynili się do tak dobrej postawy Portowców w minionym sezonie. Dzięki niemu wygrali fazę zasadniczą a w play - off, awansowali do finału Pucharu Polski i zajęli 4 miejsce na koniec sezonu. Czym to jest podyktowane Nie mam pojęcia, bo żadnych głosów dotyczących problemów finansowych nie słychać. Wiem jedno, że obaj zawodnicy nie będą mieli problemów ze znalezieniem nowych pracodawców czy to w Polsce czy zagranicą

Trener Andrea Bucciol powołał 14 graczy na zgrupowanie i Turniej Czterech Państw (3 - 10 czerwca) w którym po za Polską zagra Malezja, USA i Anglia (gospodarz) a turniej rozegrany zostanie w Newcastle. W gronie powołanych znaleźli się:

Marcin Czech - WISŁA KRAKÓW
Marcin Kiełpiński - WISŁA KRAKÓW
Kamil Dworzecki - WISŁA KRAKÓW
Łukasz Błaszczyk - RED DEVILS CHOJNICE
Tomasz Kriezel - RED DEVILS CHOJNICE
Łukasz Sobański - RED DEVILS CHOJNICE
Dominik Solecki - RED DEVILS CHOJNICE
Artur Popławski - REKORD BIELSKO BIAŁA
Michał Marek - REKORD BIELSKO BIAŁA
Mateusz Gepert - GATTA ZDUŃSKA WOLA
Michał Wojciechowski - MARWIT TORUŃ
Artur Jurczak - POGOŃ 04 SZCZECIN
Damian Ficek - REMEDIUM PYSKOWICE
Maciej Ciechanowski - ŻUŁAWY NOWY DWÓR GDAŃSKI

Szczerze przyznam, że turniej bardzo słabo obsadzony i jak Polacy nie wygrają to nasz poziom piłki halowej osiągnie dno Tylko, że trener powołał de facto skład "węgla i opału" czyli zawodników prezentujących średni poziom, gdzie niektórzy ledwo na ławce swojego klubu się mieszczą a co dopiero gra w kadrze. Być może chce dać odpocząć tym lepszym, a przyjrzeć się tym co nie mieli okazji grać w kadrze albo grali mało oraz kilku młodszym chłopakom, a nóż któryś się pokaże i przebije się do kadry.

Maciej Wołoszyn odchodzi z Pogoni '04. W sezonie 2012/2013 wystąpił w 28 meczach, zdobył 4 bramki i raz został napomniany żółtą kartką. Gdzie zagra? Wielce prawdopodobne, że gdzieś na śląsku skąd pochodzi

Karuzela transferowa część 1:
- Ricardinho z Pogoni '04 Szczecin do Wisły Krakbet Kraków
- Adam Jonczyk z Gwiazdy Ruda Śląska do Wisły Krakbet Kraków
- Rafał Krzyśka z Gwiazdy Ruda Śląska do GKS Futsal Tychy
- Rafał Franz, Zbigniew Mirga, Marcin Kiełpiński szukają klubów
- Michał Widuch wykupiony po wypożyczeniu z Gwiazdy Ruda Śląska do GAF Jasna Gliwice

Marcin Kiełpiński po turnieju reprezetacji Polski w Anglii, która zajeła 2 miejsce (wygrała z Anglią i Malezją a przegrała decydujący mecz z USA 2:4) znalazł się w kręgu zainteresowania Milwaukee. Amerykanie chcą natychmiast podpisać kontrakt.
A oto słowa przewodniczącego Komisji Futsalu i Piłki Plażowej PZPN Kazimierza Grenia:

Marcin był jednym z naszych najlepszych zawodników na tych zawodach. Powinien jechać – uważa Kazimierz Greń, przewodniczący Komisji Futsalu i Piłki Plażowej PZPN. - Chłopak jest młody, ma 23 lata, nie ma dzieci. Zaproponowano mu 4000 dolarów, o wiele więcej niż zarabia w Polsce. W dodatku z końcem czerwca będzie wolnym zawodnikiem, kończy mu się kontrakt z Wisłą. Marcin był jednym z naszych najlepszych zawodników na tym turnieju. Zawsze powtarzałem i powtarzam chłopakom, że warto przyjeżdżać na zgrupowania reprezentacji Polski, nie odmawiać, a zasuwać i promować siebie oraz swój kraj. To na pewno zostanie nagrodzone. Tak też stało się w przypadku Kiełpińskiego. Może zacząć nowe, lepsze życie. Musi tylko w tych Stanach Zjednoczonych zasuwać, pokazać, że naprawdę chce grać w piłkę, a nie trafić na budowę

ZMIANY W REGULAMINIE ROZGRYWEK
Zarząd PZPN podczas czerwcowego posiedzenia przyjął zaproponowany przez Futsal Ekstraklasę regulamin rozgrywek na sezon 2013/2014. Przyjęty regulamin zakłada rozegranie dwurundowego sezonu po którym zostanie wyłoniony mistrz Polski w futsalu oraz jedną istotną zmianę dotyczącą statusu zawodników wystąpujących w rozgrywkach ekstraklasy.

Od dłużego czasu wsłuchiwaliśmy się w głosy płynące ze środowiska futsalowego, że jest potrzeba otwarcia się ligi na nowych zawodników. Stąd nasza decyzja, oczywiście poparta konsultacjami z klubami występującymi w ekstraklasie, aby zezwolić zawodnikom urodzonym po 1 stycznia 1992 roku na łączenie gry w zespołach piłki nożnej 11-sto osobowej oraz futsalowych. Zawodnik taki musi posiadać pisemną zgodę swojego klubu macierzystego na występy w ekstraklasie futsalu. - opowiada o genezie powstania przepisu Szymon Czeczko, prezes Zarządu Futsal Ekstraklasy. - Pozostałe zapisy regulaminu pozostały bez zmian, chociaż nie wykluczamy jeszcze jakiś zmian po zbliżającym się Walnym Zgromadzeniu Wspólników, które jest zaplanowane na 2 lipca. Liczę że niebawem również zaproponowany przez nas terminarz rozgrywek zostanie przyjęty przez Zarząd Związku

w obecnej chwili w I lidze nie będzie można łączyć gry , wbrew głośnym zapowiedzią.

Art. 15
1. W rozgrywkach I ligi PLF zawodnicy reprezentujący klub I ligi futsalu nie mogą łączyć gry w futsal z grą w piłkę nożną w zespołach 11 osobowych.

http://sport.wp.pl/kat,1726,title,Byly- ... omosc.html

Fatalna wiadomość dzisiejszego dnia

LOSOWANIE PUCHARU EUROPY
Podczas dzisiejszego losowania grup Pucharu Europy w futsalu, które odbyło się w Nyonie, swoich przeciwników poznał mistrz Polski - Wisła Krakbet Kraków.

Polski zespół rozpocznie zmagania od rundy wstępnej. Podczas turnieju w Bochni, który odbędzie się w dniach 27 sierpnia - 1 września, rywalami Wisły Krakbetu w grupie B będą KMF Jedinstvo (Bijelo Polje) (Czarnogóra), Baku United FC (Anglia) oraz Ali Demi Tirana (Albania).

Zwycięzca grupy awansuje do rundy zasadniczej, która odbędzie się 1-6 października. Poza zespołem, który uzyska awans z grupy B rundy wstępnej, w gr. 4 wystąpią FK Era-Pack Chrudim (Czechy), KMN SVEA Lesna Litija (Słowenia), AS Omónia Lefkossías (Cypr). Gospodarzem turnieju będzie AS Omónia

Preeliminacje (* - gospodarz turnieju)
27 sierpnia - 1 września 2013 r. Awans wywalczy zwycięzca grupy.

Grupa A: Sporting Clube de Paris (FRA), CSC Lexmax Chisinau (MDA), FK Nautara Kaunas (LTU)*

Grupa B: TS Wisła Kraków (POL)*, KF Jedinstvo Bilejo Polje (MNE), Baku United FC (ENG), KS Ali Demi (ALB)

Grupa C: Vegakameratene (NOR), Minerva Futsal Bern (SUI), Stella Rossa Wien (AUT)* , Fırat Üniversitesi Elazığ (TUR)

Grupa D: Asa Ben Gurion (ISR), KMF Tango Sarajevo (BIH), Wrexham Futsal Club (WAL)*

Grupa E: KMF Zelezarec Skopje (MKD), FC Grand Pro Varna (BUL)*, FC Shahumyan Yerevan (ARM), FC Encamp (AND)

Grupa F: VitEn Novolukomi (BLR), Eden College Futsal (IRL), Perth Saltires (SCO), Göteborg Futsal Club (SWE)*

Grupa G: FC Ilves Tampere (FIN)*, Hamburg Panthers (GER), JB Futsal Gentofte (DEN), Hibernians FC (MLT)

Grupa H: Athina '90 Athens (GRE), FC Anzhi Tallinn (EST), Víkingur Ólafsvík (ISL)*

Znamy nazwisko przyszłego prezesa Futsal Ekstraklasy
Podczas czwartkowego posiedzenia Rady Nadzorczej Futsal Ekstraklasy Sp. z o.o., które odbyło się w Krakowie, zapadły kluczowe dla przyszłości spółki decyzje.

Po wygaśnięciu kadencji Szymona Czeczko, należało dokonać wyboru nowego prezesa Futsal Ekstraklasy. Rozpatrywano siedem kandydatur. Ostatecznie rada zgodnie z wolą większości przedstawicieli klubów, wyrażoną podczas wcześniejszego zebrania wszystkich udziałowców spółki, zdecydowała się zaproponować funkcję prezesa Futsal Ekstraklasy Januszowi Szymurze (Rekord Bielsko-Biała).

Zgodnie z wymogami formalnymi, pełniący do tej pory rolę przewodniczącego rady nadzorczej Janusz Szymura, nim zacznie pełnić funkcję prezesa zarządu, musi zrezygnować z zasiadania w radzie. Jego obowiązki przejmie Piotr Wawro (Wisła Krakbet Kraków). Przypomnijmy, że wiceprzewodniczącym rady nadzorczej jest Mirosław Grycmacher (Pogoń '04 Szczecin), funkcję sekretarza pełni Ryszard Ciesielski (Wisła Krakbet Kraków). W radzie zasiada również Marek Homa (Rekord Bielsko-Biała), natomiast jej skład uzupełni Grzegorz Morkis (GKS Tychy).

Na czele Komisji Ligi Futsal Ekstraklasy, która będzie odpowiadać za poprowadzenie rozgrywek w sezonie 2013/2014, stanie Szymon Czeczko, który zastąpi Dariusza Kępińskiego.

W trakcie posiedzenia ustalono też, że siedziba spółki będzie w Bielsku-Białej, a biuro handlowe w Krakowie. Spółka zrezygnuje z dotychczasowych pomieszczeń biurowych w siedzibie Śląskiego Związku Piłki Nożnej.

Powyższe decyzje mają zagwarantować sprawne funkcjonowanie spółki i zapewnić dalszy jej rozwój.

ZMIANY W GATTCIE

Od 5 sierpnia zaczynamy już trenować pięć razy w tygodniu - mówi nowy prezes Gatty Active Zduńska Wola - Józef Wrzesiński.

Pytany o ewentualne ruchy transferowe, zdradza: - Odszedł od nas Mateusz Gepert - w nowym sezonie zasili barwy Pogoni '04 Szczecin. Trener Wojciech Sopur zrezygnował także z Błażeja Bujalskiego. Co do wzmocnień, spodziewam się dwóch, trzech młodych zawodników ze Zduńskiej Woli, którzy dotychczas grali na trawiastej odmianie piłki nożnej.

Jaki cel sportowy stawia przed drużyną prezes Wrzesiński? - Grając w najwyższej klasie rozgrywkowej, gra się o Mistrzostwo Polski. Jednakże, każde miejsce na podium będzie niewątpliwym sukcesem.

Józef Wrzesiński zastąpił na stanowisku Andrzeja Dąbrowskiego, jednak nie oznacza to definitywnego rozstania poprzedniego prezesa z klubem. - Z Andrzejem znamy się od dzieciństwa, razem graliśmy w Pogoni Zduńska Wola i na pewno będziemy współpracować. Nie wyobrażam sobie zresztą, aby było inaczej - w końcu jest on twórcą futsalu w Zduńskiej Woli - dodaje Wrzesiński.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
REMEDIUM PYSKOWICE ODSŁANIA KARTY
Wśród zespołów, które rozpoczęły już przygotowania do rozgrywek 2013/2014 jest też ósma drużyna poprzedniego sezonu - Remedium Pyskowice.

Z powodów zdrowotnych treningów nie wznowili jeszcze: Tomasz Starowicz, Damian Rybitwa, Tomasz Misiak i Łukasz Borowski. Z powodów prywatnych do zespołu dołączy później Tomasz Wolny. Z drużyną, natomiast, pożegnał się Damian Ficek.

W pyskowickiej hali pojawiły się za to nowe twarze, z mistrzem Polski na czele. Z Remedium do sezonu przygotowują się: Zbigniew Mirga (wcześniej Wisła Krakbet Kraków), Sławomir Pękala (GKS Tychy), Mateusz Omylak (Gwiazda Ruda Śląska) oraz Łukasz Janicki (Przyszłość Ciochowice). Być może w Pyskowicach na dłużej zostaną też testowani Szymon Morgała (AZS Katowice), Kamil Myśliwiec (Marex Chorzów).

Klub ogłosił też plan sparingów. W sierpniu Remedium zagra z Wisłą Krakbet Kraków (10.08 w Bochni), z GKS-em Tychy (14.08 u siebie), z Clearexem Chorzów (24.08 w Chorzowie). Pod koniec miesiąca zespół wyjedzie na obóz do Szczyrku.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
SUPERPUCHAR WRACA DO GRY
Do kalendarza spotkań wraca mecz o Superpuchar. 7 września mistrz Polski Wisła Krakbet Kraków zmierzy się ze zdobywcą Pucharu Polski, drużyną Rekord Bielsko-Biała.

Mecz rozegrany zostanie w Chrzanowie, a jego organizatorem jest krakowska Wisła.

Przypomnijmy, że Wiślacy mają już w swojej kolekcji to trofeum, zdobyte przed dwoma laty w pojedynku z Akademią FC Pniewy. Rok temu meczu o Superpuchar nie rozegrano z powodu wycofania się z rozgrywek Akademii.

Spółkę trzeba „otworzyć” - mówi prezes Janusz Szymura

- Uważam, że Spółkę trzeba szerzej „otworzyć”. To jest organizacja klubów i dla klubów. Dla każdego jest tutaj miejsce i w takim duchu też ze wszystkimi rozmawiam - jeżeli ktoś może pomóc, ma ciekawy pomysł, będzie zawsze mile widziany w Futsal Ekstraklasie – mówi nowo wybrany prezes spółki Futsal Ekstraklasa Janusz Szymura w pierwszej części rozmowy.

Obejmuje pan stanowisko prezesa Futsal Ekstraklasy w trudnym dla Spółki czasie. Jakie zadania zamierza Pan zrealizować w pierwszej kolejności?

- Przede wszystkim chciałbym uporządkować kwestie organizacyjne i zająć się uzdrowieniem finansów w Spółce, co z pewnością nie będzie łatwym zadaniem. Drugą kwestią są przygotowania do nowego sezonu, który będzie tym razem prowadzony bez play offów. Mam nadzieję, że uda nam się sfinalizować sprawy związane z transmisjami internetowymi wybranych meczów. Prowadzimy ponadto rozmowy z telewizją – chcielibyśmy, aby mecze ponownie były transmitowane, na zasadach korzystnych dla Spółki. Futsal zagości zresztą na ekranach telewizorów już w przyszłym tygodniu - za sprawą turnieju Beskidy Futsal Cup. Jesteśmy praktycznie domówieni na realizację dwóch spotkań turniejowych z Orange Sport. Chodzi tu o bezpośredni przekaz z piątkowego meczu: Rekord Bielsko-Biała - Slov-Matic FOFO Bratysława (godz. 20.00) oraz z sobotniego finału (godz. 18.30).

Zatem możemy przyjąć, że transmisje, o których pan wspomina, są potwierdzeniem woli współpracy z obu stron i dobrą prognozą na przyszłość?

- Sytuacja wymaga konkretnych rozmów, trzeba także lepiej poznać wzajemne oczekiwania. W poprzednich sezonach Spółka takie transmisje jednak organizowała i uważam, że dobrze byłoby do tego wrócić. Na marginesie dodam, że nie wykluczamy rozmów z innymi niż Orange Sport telewizjami.

Czy przewiduje pan w przyszłym sezonie powrót play offów?

- Z play offami jest tak, że mają one tyle samo zwolenników, co przeciwników… Cały problem polega na tym, że z jednej strony jest za mało spotkań, a z drugiej, że każdy i tak wychodzi z założenia, że wszystko rozstrzygnie się w kwietniu czy maju.

Myślę, że godne przemyślenia jest to, aby po zakończeniu sezonu zasadniczego, czyli po rozegraniu 22 kolejek spotkań, podzielić ligę na jedną szóstkę walczącą o mistrzostwo i drugą - walczącą o utrzymanie. Trochę wzorem ekstraklasy. Mówię „trochę”, ponieważ w ekstraklasie dużej piłki są co prawda dodatkowe mecze, jednak nie odbywają się one na zasadzie meczu i rewanżu. Przy podziale, o którym wspomniałem, otrzymywalibyśmy dodatkowe 10 meczów na zasadzie meczu i rewanżu, gdzie każdy mecz byłby ważny, a wszystkie punkty zdobyte wcześniej też by się w to wliczały. Jestem zwolennikiem tego typu rozwiązania.

Już na początku kadencji, trafił pan na „minę”, czyli wycofanie z rozgrywek Marwitu Toruń.

- Drużyna, która zastąpi Marwit, czyli AZS Uniwersytet Gdański, jest naprawdę dobra i spełnia wszelkie wymagane kryteria. Poza tym władze klubu z Torunia informowały nas o swoich problemach wcześniej, więc gdańszczanie również byli uprzedzeni o możliwości powrotu do ekstraklasy. Nie było zatem sytuacji jak w poprzednich latach, że któryś z klubów wraca do rozgrywek w przededniu ich inauguracji, będąc de facto organizacyjnie przygotowanym do gry w niższej lidze. Wszelkie formalności przebiegły płynnie, więc jako Spółka nie mamy z tym problemu. Osobiście cieszę się jednak, że Marwit będzie grał w pierwszej lidze i nie zniknie z mapy futsalu.

Pełni Pan funkcję prezesa Futsal Ekstraklasy społecznie. Skąd taka decyzja?

- Decyzja ta wynika z faktu, że Spółka musi teraz bardzo dbać o finanse. Uważam, że lepiej nie narażać jej na dodatkowe koszty, poza tym - stać mnie na to, aby tę funkcję pełnić społecznie. Prowadzę stosunkowo sporą, wielooddziałową firmę, co również powoduje, że nie jestem w stanie w stu procentach zaangażować się w tę działalność z czasowego punktu widzenia. Taka sytuacja otwiera jednak możliwości współpracy z innymi ludźmi, co jest dla mnie niezmiernie istotne – uważam bowiem, że Spółkę trzeba szerzej „otworzyć”. To jest organizacja klubów i dla klubów. Dla każdego jest tutaj miejsce i w takim duchu też ze wszystkimi rozmawiam - jeżeli ktoś może pomóc, ma ciekawy pomysł, będzie zawsze mile widziany w Futsal Ekstraklasie.

- Zakładam, że funkcję prezesa Futsal Ekstraklasy będę pełnił przez najbliższy rok – mówi w drugiej części wywiadu Janusz Szymura. Dodajmy, że kadencja trwa 3 lata. Skąd więc taka deklaracja?

Jak wygląda kwestia powrotu rozgrywek do PZPN? Jeszcze przed końcem minionego sezonu dość sporo się o tym mówiło, przy czym pan był jednym z przeciwników takiego rozwiązania.

- Określiłbym to inaczej – jestem po prostu zdania, że skoro ma się swoją organizację, która mówi głosem klubów grających w najwyższej klasie rozgrywkowej, stanowi to wartość samą w sobie. Warto tego bronić, bo jedynie wtedy można dobrze dbać o swoje interesy.

Kwestia ewentualnego powrotu do PZPN wynikała z niepewności związanej z tym, czy Spółka znajdująca się w trudnej sytuacji finansowej, podoła tego typu przedsięwzięciu. Ja osobiście nie mam jednak wątpliwości, że podoła, a inne kluby wychodzą z tego samego założenia.

Czy w związku z jednomyślnością przedstawicieli klubów, o której pan wspomina, należy rozumieć, że środowisko futsalowe, które do tej pory uchodziło za podzielone, zaczyna się integrować?

- W organizacjach, które na co dzień ze sobą rywalizują, z reguły nie jest łatwo o współpracę. W grę wchodzą duże emocje, dlatego zrozumiały jest fakt, że nadmierną sympatią nie pałają do siebie ani prezesi, ani zawodnicy. Wszyscy mamy jednak wspólny interes, działamy, że tak powiem na „wspólnym podłożu” – wszyscy interesujemy się dyscypliną, cenimy ją i zdajemy sobie sprawę z tego, że z naszej współpracy mogą wyjść tylko korzyści.

Ale pewna poprawa relacji nastąpiła również na linii Futsal Ekstraklasa – PZPN.

- Po rozmowach z przewodniczącym Komisji Futsalu i Piłki Plażowej, panem Kazimierzem Greniem, muszę przyznać, że na szczęście idziemy w jednym kierunku. Jest to kierunek współpracy, przy czym wiadomym jest, że zainteresowania Komisji ukierunkowane będą raczej na reprezentację narodową i futsal jako całość, a nasze na Futsal Ekstraklasę. Cieszy mnie jednak to, że tę współpracę udało się nawiązać i już teraz dostrzegam jej zalety. Umówiliśmy się, że do końca roku kalendarzowego uzgodnimy szczegóły co do prowadzenia przez Futsal Ekstraklasę rozgrywek w przyszłych latach.

Dla klubów Ekstraklasy niezwykle ważną kwestią jest finansowanie lub współfinansowanie opłat sędziowskich przez PZPN. Mam nadzieję, że pan przewodniczący, mający znaczące wpływy w gremiach zarządzających polską piłką uczyni wszystko, aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom klubów.

Uchodzi pan za zwolennika dopuszczenia możliwości łączenia gry na dużym boisku i w hali. Czy możemy się spodziewać, że ekstraklasa otworzy się bardziej na zawodników z dużego boiska?

- Według aktualnego, ustalonego przez PZPN regulaminu, można łączyć piłkę nożną z futsalem, oczywiście w ekstraklasie tylko do pewnego wieku. Wiadomo jednak, że łatwiej o to w niższych klasach rozgrywkowych. Na poziomie Ekstraklasy Futsalu jest to dużo trudniejsze, głównie ze względu na ilość treningów czy wyjazdów.

Osobiście uważam, że im więcej osób będzie chciało grać w futsal – tym lepiej. Czym mniej zakazów, a więcej zachęt do gry w Futsal - tym lepiej. Cieszę się, że w wyniku ostatniego szerszego otwarcia, drużyn pierwszoligowych jest więcej. Dwie grupy pierwszej ligi, mniejsze koszty dojazdów, szansa bezpośredniego awansu do ekstraklasy, brak zakazów gry w obu dyscyplinach – wszystko to moim zdaniem spowoduje większe zainteresowanie grą w futsal. Tak zresztą nie tak dawno temu było i uważam, że jest to powrót na właściwe tory.

Poprzedni prezes Spółki nadal w jej ramach funkcjonuje - pracuje jako przewodniczący Komisji Ligi. Czy jest pan zadowolony z takiego rozwiązania?

- Zacznę od tego, że gdy Spółka była zakładana, przyjęto założenie, że jej prezesem nie będzie osoba związana z konkretnym klubem. Po kliku latach zweryfikowaliśmy tę tezę, choć nadal podchodzimy do tego z rozwagą. Obiektywnie jednak oceniając sytuację, jaka miała miejsce do tej pory, jak również sam sposób prowadzenia rozgrywek przez Futsal Ekstraklasę, ciężko znaleźć jakieś błędy czy niedociągnięcia. Można więc powiedzieć, że poprzedni prezes dobrze wykonał swoje zadanie w tym zakresie, w związku z czym został przewodniczącym Komisji Ligi.

Jeśli chodzi o same rozgrywki, jestem zdania, że bezwzględnie muszą być one prowadzone i nadzorowane przez kogoś, kto nie jest związany z żadnym klubem sportowym. Trzeba jednak zaznaczyć, że w samym układzie prowadzenia rozgrywek, rola prezesa zarządu Spółki jest marginalna. To właśnie Komisja Ligi jest organem zajmującym się tymi kwestiami, jest niezależna - podobnie jak niezależni są sędziowie czy komisja PZPN przyznająca licencje. Chodzi przede wszystkim o przejrzystość rozgrywek.

No właśnie, jest pan prezesem klubu, który bierze udział w rozgrywkach Futsal Ekstraklasy. Czy to może budzić niepokój wśród innych klubów?

- Powiem tak – gdybym budził niepokój, sądzę, że kluby by mnie nie wybrały. Ze Spółką jestem związany od momentu jej powstania, więc myślę, że najlepiej świadczą o mnie dotychczasowe działania, które kluby dobrze oceniły. Mam nadzieję, że nie zawiodę ich zaufania również w przyszłości.

Kadencja prezesa jest 3- letnia. Ja jednak zakładam, że tę funkcję będę pełnił przez najbliższy rok. Z wielu miejsc dobiegają mnie głosy poparcia i chęci współpracy, w związku z czym jestem przekonany, że właśnie w tym czasie zdąży się wykreować mój następca.

[Przygoda Wisły Krakbet Kraków z ligą mistrzów nie trwała długo. Na drodze najlepszemu polskiemu zespołowi sezonu 2012/2013 stanęła angielska drużyna Baku United FC.

Turniej preeliminacyjny miał być dla Wiślaków tylko formalnością przed kolejną rundą UEFA Futsal Cup. Niestety, mistrz Anglii przed przyjazdem do Polski mocno przebudował swoją kadrę, kontraktując zawodników przede wszystkim z Hiszpanii. Dzisiaj w Bochni ten międzynarodowy skład pokazał krakowianom, ile jeszcze pracy przed nimi.

0-7 w eliminacjach lig mistrzów to wynik, o którym wszyscy chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć.

Wisła zajęła ostatecznie drugie miejsce w grupie, mając na koncie wygraną z KS Ali Demi. W turnieju brały udział tylko trzy zespoły, ponieważ jedna z drużyn (KF Jedinstvo Bijelo Polje z Czarnogóry) wycofała się przed rozpoczęciem rywalizacji w Bochni.

Smiech na sali, że tak powiem

POLSKA EKSTRAKLASA W ORANGE SPORT

[quote]Już w najbliższy czwartek swoje rozgrywki wznowi Futsal Ekstraklasa. Mecze z udziałem najlepszych drużyn piłki halowej będzie można ponownie zobaczyć na żywo w Orange Sport.

Pierwszym meczem, który zagości na antenie będzie rywalizacja GKS Futsal Tychy i Pogoni ‘04 Szczecin. Spotkanie odbędzie się w czwartek o godzinie 19:15.

Zespół z Tychów, który w tym roku poprowadzi duet trenerski Roman Trojanowski - Michał Słonina, już w pierwszej kolejce trafia na jedną z najlepszych drużyn ubiegłego sezonu. Portowcy, którzy w poprzednich rozgrywkach dotarli do półfinału, będą chcieli wywieźć ze Śląska komplet punktów. Przypomnijmy, że w tym roku zespoły nie będą już walczyć w play-offach, a o mistrzostwie Polski zdecyduje układ w tabeli po 22 kolejkach.

- Futsal charakteryzuje się tym, że mecze są bardzo intensywne, gwarantują duże emocje i obfitą liczbę bramek - powiedział Piotr Dumanowski, który komentuje futsal w Orange Sport.

Kolejne mecze Futsal Ekstraklasy będą transmitowane w poniedziałki o godz. 19:15.[/quote]
Ogromnie to cieszy

ZAMIANA NA STANOWISKU TRENERA W GKS TYCHY

Roman Trojanowski nie jest już trenerem GKS Tychy. Jego miejsce na ławce trenerskiej zajmie Rafał Krzyśka. – Nasz cel jest oczywisty. Utrzymanie – powiedział w pierwszych słowach nowy trener GKS.

Krzyśka będzie godził rolę trenera z występami między słupkami. Podobnie zresztą było w poprzednim klubie reprezentanta Polski – w Gwieździe Ruda Śląska. I podobnie jak tam, czeka go bardzo trudne zadanie. – Ale nie niemożliwe. Nie mamy nic do stracenia. Chcemy się utrzymać, a na dole tabeli wszystko jest jeszcze możliwe. Nie oddamy żadnego meczu bez walki. A ja swoją drogą już trochę tęskniłem za tym chlebem trenerskim – mówi Krzyśka, który swój debiut trenerski z GKS-em Tychy zaliczy w sobotnim meczu sparingowym z GAF Jasna.

Spotkanie w Gliwicach rozpocznie się o 16.30, a będzie to jeden z etapów do wyłonienia ostatecznej kadry tyszan na drugą rundę. – Kilku piłkarzom z dużych boisk się przyglądamy, w poniedziałek zapadną decyzję – dodaje nowy trener GKS-u, który penetruje także rynek futsalowy. Najprawdopodobniej będzie musiał znaleźć zastępcę dla Jacka Hewlika, który jest mocno kuszony przez Remedium Pyskowice.

W klubie pozostaje natomiast Trojanowski, który będzie pomagał Krzyśce.

Byly kapitan reprezentacji w Głogowie

Trzykrotny mistrz Polski, były reprezentant kraju, do niedawna zawodnik I-ligowego KS Gniezno, Bartosz Łeszyk dołączył do zespołu Euromaster Chrobry Głogów.

- Oprócz tego, że będę tutaj pomagał na boisku od strony sportowej, to postaram się taktycznie, szkoleniowo pomóc młodym chłopcom. Choć i doświadczonych graczy tu nie brakuje - przyznaje w wypowiedzi dla portalu miedziowe.pl Bartosz Łeszyk. - Z dwoma grałem jeszcze w Akademii, a są też i tacy przeciwko którym grałem, gdy Polkowice były w ekstraklasie. Pamiętam Euromastera z meczów w 1. lidze, gdy rywalizowali z KS-em Gniezno. Jest tu potencjał. Mam nadzieję, że będziemy odnosić sukcesy - dodaje zawodnik.

- Ma duże doświadczenie trenerskie - o nowym nabytku mówi trener Tomasz Trznadel. - Jeśli chodzi o samą grę, to na pewno podniesie naszą jakość. Wprowadzi spokój w defensywie. A ponadto dysponuje mocnym strzałem i jest skuteczny. Jestem przekonany, że to jest wzmocnienie sportowe i szkoleniowe naszego teamu.

Zmiana Trenera w Clearexie

Clearex Chorzów poinformował o zmianie na stanowisku trenera. Dotychczasowego trenera, Tadeusza Wolnego, który wcześniej zapowiedział, że w najbliższym sezonie nie będzie prowadził zespołu, zastąpił Adam Lichota.

Lichota ma 36 lat. Był w przeszłości bramkarzem i trenerem Marexu Chorzów, pracował też w katowickim AZS Uniwersytet Śląski.

- Z chorzowskim futsalem jestem związany od początku mojej przygody z piłką. Zdaję sobie sprawę z tego, że Tadeusz Wolny wykonał olbrzymią pracę - mówi nowy szkoleniowiec Clearexu, który przy okazji zdradza też cel, jaki stawia przed swoim zespołem - Wierzę, że w kolejnym sezonie uda się nam zająć miejsce na podium.

Liga Mistrzów pod Dębowcem

Zdobycie tytułu mistrza Polski w futsalu przez bielski Rekord, to nie tylko prestiż w kraju, ale również szansa reprezentowania regionu i miasta w rozgrywkach europejskich. W Bielsku-Białej może odbyć się turniej futsalowej Ligi Mistrzów.

Zespół z Cygańskiego Lasu rozpocznie swój udział w UEFA Futsal Cup (odpowiednik piłkarskiej Ligi Mistrzów - przyp. red.) od preeliminacji. W tej fazie rozgrywek spotkają się 32 drużyny, które zostaną podzielone na osiem czterozespołowych grup. Bielski Rekord zamierza ubiegać się o prawo organizacji jednego z turniejów. Zawody zostałyby rozegrane pod koniec sierpnia w hali przy ul. Karbowej.

- W tej fazie rozgrywek trafić można na ciekawych przeciwników z Azerbejdżanu, Kazachstanu czy Malty. Myślę, że hala pod Dębowcem wypełniłaby się w podobnym stopniu, jak podczas spotkań eliminacyjnych do mistrzostw Europy w futsalu w 2011 roku - przekonuje Piotr Szymura, kapitan "złotej" drużyny Rekordu.

PIENIĄDZE W FUTSALU

W czasach globalnego kryzysu ciężko sobie wyobrazić sport bez wsparcia samorządów terytorialnych. Czy jednak tak rzeczywiście jest? Postanowiliśmy sprawdzić, czy drużyny grające w Futsal Ekstraklasie mają wsparcie władzy lokalnej i czy aby nie ogranicza się ono tylko do kurtuazyjnych wypowiedzi. Zapraszamy na nasz finansowy raport…

Zacznijmy od Rekordu Bielsko-Biała. Aktualny Mistrz Polski otrzymuje z miasta w formie stypendiów dokładnie 115 800 zł (kwota ta jest niezmienna od 6 lat). Dodatkowo bielszczanie otrzymali nagrodę 30 tysięcy złotych za Mistrzostwo Polski. Suma stypendiów to mniej więcej 15% budżetu drużyny występującej w Futsal Ekstraklasie.

Nie byłoby z kolei tytułu wicemistrzowskiego Pogoni ‘04 Szczecin bez wsparcia miasta. Pogoń na ten rok otrzymała 470 tysięcy złotych. – Tak naprawdę utrzymanie naszego klubu na tym poziomie jest zasługą inwestowania w sport przez Prezydenta Miasta Szczecin, Piotra Krzystka – mówi Mirosław Grycmacher, który dodaje, że kwoty przeznaczane na seniorów (i dodatkowo na młodzież) to nie wszystko. Miasto wspiera klub przy wszystkich imprezach organizowanych na rzecz dzieci i młodzieży, a co równie ważne – w nadchodzącym sezonie Pogoń będzie grała w nowej, bardzo efektownej hali. – Bez miasta by tego wszystkiego nie było – dodaje wiceprezes i rzecznik Pogoni.

Na współpracę z miastem nie mogą też narzekać w niedalekich Chojnicach. Włodarze Red Devils otrzymują 200 000 zł na stypendia dla zawodników i dodatkowo 70 000 zł na wynajem hali, która nie jest obiektem należącym do miasta. - Współpraca jest bardzo dobra, gramy z logo Chojnic na sprzęcie meczowym i treningowym – mówi Marcin Synoradzki z Red Devils.

Ubogo – zwłaszcza w porównaniu z innymi drużynami z północy Polski – wygląda pomoc, na jaką może liczyć AZS UG Gdańsk. W tym roku po raz pierwszy klub dostał finanse na „organizację i udział w seniorskich rozgrywkach ligowych na szczeblu krajowym". Suma? 15 tysięcy złotych. - Mamy zapewnienie z miasta, że w kolejnych latach będzie tylko lepiej – mówi Jakub Lempski, rzecznik gdańszczan. Inni akademicy, z Katowic w 2013 roku otrzymali 70 tysięcy złotych, w roku bieżącym już tylko 40 tyś. zł.

W innych śląskich miastach jest już lepiej pod tym względem. GAF Jasna Gliwice w sezonie 2013/2014 otrzymało z miasta 85 tyś zł. dotacji. Dodatkowo siedmiu zawodników otrzymuje stypendia sportowe i na koniec sezonu zostały przyznane nagrody prezydenta Gliwic za wybitne osiągnięcia sportowe. Wysokie „notowania” ma także futsal w Chorzowie. Według specjalnego przelicznika, który jest dostępny na stronie internetowej chorzowskiego Urzędu Miasta Clearex otrzymał z miejskiego ratusza około 140 tysięcy zł.

W pobliskiej Rudzie Śląskiej już tak dobrze nie ma. Gwiazda awansowała do Futsal Ekstraklasy, ale pod względem wsparcia finansowego do najlepszych jeszcze rudzianom daleko. W roku kalendarzom 2013 aktualny beniaminek otrzymał 40 tysięcy złotych na seniorów, podobnie było i w tym roku. Ale pieniądze te „idą” na dwie drużyny - w klubie są bowiem jeszcze seniorki; drużyna dziewczyn grająca na zielonych boiskach. – Pieniądze te starczyły nam właściwie na pół roku działalności. W ubiegłym roku pomogli sponsorzy, teraz lada dzień mamy spotkanie z prezydent miasta, zobaczymy co z tego wyniknie – zastanawia się Arkadiusz Grzywaczewski, prezes rudzian. Dla porównania ekipa drugiego beniaminka, Red Dragons Pniewy otrzymała w ubiegłym roku 70 tysięcy złotych wsparcia. Teraz będzie jeszcze lepiej, ale kwot dokładnych nie chcą w Pniewach zdradzać. – Gdyby nie miasto to byśmy nie istnieli. Ratusz to 80% naszego budżetu – precyzuje Rafał Gnybek, menadżer zespołu z Pniew.

Najmniejsze wsparcie na futsal w wydaniu seniorskim „idzie” w trzech miastach. Kraków, Zduńska Wola i – co chyba największe zaskoczenie – Głogów. Ciężar finansowania Wisły na swoich barkach utrzymuje Piotr Wawro i jego firma, Krakbet. Podobnie sytuacja wygląda w Zduńskiej Woli. Gatta Active nie otrzymuje wsparcia ze strony miasta, ale jak zapowiadają włodarze klubu, wkrótce ma się to zmienić. – Do tej pory opieraliśmy się głównie na firmie Gatta Active. Jesteśmy już jednak po rozmowach z prezydentem miasta, który obiecał nam wsparcie. O szczegółach ciężko jednak jeszcze mówić – deklaruje prezes czwartej drużyny ubiegłego sezonu, Józef Wrzesiński.

Podobna sytuacja w Głogowie. Euromaster Chrobry ma zabezpieczoną jedynie halę, w której trenuje i rozgrywa swoje spotkania. W niższych klasach rozgrywkowych głogowianie za wynajem hali musieli płacić, w Futsal Ekstraklasie te koszty „odeszły”. - Największym sponsorem klubu jest firma Euromaster – dodają przedstawiciele ubiegłorocznego beniaminka.

Oczywiście w prawie wszystkich miastach kluby mogą liczyć na odrębne wsparcie finansowe ze strony gmin na szkolenie młodzieży. My jednak skupialiśmy się wyłącznie na seniorach, których - paradoksalnie - czasem też dostrzegają gminy, którym do Futsal Ekstraklasy daleko. Jak chociażby Knurów, gdzie kilka miesięcy temu wyróżniono za bardzo dobre występy pochodzących z tego miasta Rafała Krzyśkę i Tomasza Durę.

Najlepsi w sezonie 2013/2014

Stało się już tradycją, że co roku po zakończeniu sezonu pytamy osoby związane z naszym środowiskiem o to kto, według nich zasłużył na wyróżnienie w zakończonych rozgrywkach.

Każdy z głosujących mógł przyznać wybranym odpowiednio 5, 3 i 1 punkt w poszczególnych kategoriach. Ankiety wypełniali prezesi klubów, trenerzy i kapitanowie drużyn, a także przewodniczący Komisji ds. Futsalu i Piłki plażowej PZPN Kazimierz Greń, trener reprezentacji Polski Andrea Bucciol oraz przewodniczący Komisji Ligi Futsal Ekstraklasy Szymon Czeczko.

Poniżej prezentujemy wyniki.
PLEBISCYT FUTSAL EKSTRAKLASY 2013/2014:

Najlepszy zawodnik:
Michał Kubik (Pogoń '04 Szczecin) - 77 pkt.
Douglas Alvaralhao (Wisła Krakbet Kraków) - 62 pkt.
Daniel Krawczyk (Gatta Active Zduńska Wola) - 28 pkt.

Odkrycie sezonu:
Kamil Kmiecik (AZS UŚ Katowice) - 51 pkt.
Piotr Morawski (Wisła Krakbet Kraków) - 38 pkt.
Dominik Śmiałkowski (GAF Jasna Gliwice) - 38 pkt.

Najlepszy młodzieżowiec:
Michał Marek (Rekord Bielsko-Biała) - 103 pkt.
Tomasz Kriezel (AZS UŚ Gdańsk) - 65 pkt.
Marek Bugański (Pogoń '04 Szczecin) - 33 pkt.

Najlepszy bramkarz:
Krystian Brzenk (Rekord Bielsko-Biała) - 73 pkt.
Nicolae Neagu (Pogoń '04 Szczecin) - 60 pkt.
Kamil Dworzecki (Wisła Krakbet Kraków) - 50 pkt.

Najlepszy obcokrajowiec:
Douglas Alvaralhao (Wisła Krakbet Kraków) - 110 pkt.
Jan Janovsky (Rekord Bielsko-Biała) - 44 pkt.
Denis Demiszew (GAF Jasna Gliwice) - 31 pkt.

Najlepszy trener:
Adam Kryger (Rekord Bielsko-Biała) - 117 pkt.
Witold Zając (AZS UŚ Katowice) - 25 pkt.
Gerard Juszczak (Pogoń '04 Szczecin) - 22 pkt.

Osobowość sezonu:
Janusz Szymura - 104 pkt.
Zbigniew Modrzik - 29 pkt.
Piotr Wawro - 13 pkt.

Najlepszy sędzia:
Tomasz Frąk - 40 pkt.
Grzegorz Wiercioch - 29 pkt.
Dariusz Smolarek - 24 pkt.

Najlepsza publiczność:
Gatta Active Zduńska Wola - 77 pkt.
Pogoń '04 Szczecin - 45 pkt.
Rekord Bielsko-Biała - 28 pkt
Red Devils Chojnice - 28 pkt.

SEZON 2014/2015 PO NOWEMU

Podczas ostatniego zebrania rady nadzorczej Futsal Ekstraklasy, zapadły ważne decyzje dotyczące rozpoczynających się we wrześniu rozgrywek.

Rada nadzorcza pod przewodnictwem Piotra Wawro i przy gościnnym udziale prezesa Futsal Ekstraklasy Janusza Szymury, podsumowała sezon 2013/2014 oraz omawiała sprawy związane z kolejnym. Jedną z najważniejszych kwestii, poruszanych podczas spotkania, była formuła w jakiej mają być przeprowadzone najbliższe rozgrywki.

Już podczas styczniowego Walnego Zgromadzenia Wspólników Futsal Ekstraklasy (czyli wszystkich prezesów poszczególnych klubów) mówiono o potrzebie rozbudowy systemu rywalizacji. Obradujący argumentowali, że zwiększenie liczby spotkań korzystnie wpłynie na poziom sportowy ligi oraz wzrost jej atrakcyjności. Wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom rada nadzorcza postanowiła, że cztery najlepsze zespoły po sezonie zasadniczym zmierzą się w tzw. "dogrywce", rozgrywając mecze między sobą według systemu "każdy z każdym".

Dlaczego nie zdecydowano się przywrócić play-offów? - Ze względu na napięty kalendarz reprezentacji, która walczyć będzie w eliminacjach do mistrzostw Europy, trudno o jakiekolwiek ponadplanowe terminy dla ekstraklasy. Dlatego po 22 kolejkach sezonu zasadniczego najlepsi zagrają tylko po 3 dodatkowe mecze, a punkty zostaną doliczone do wcześniej zdobytych - wyjaśnił Marek Homa, członek rady nadzorczej.

- Rozważano kilka wariantów - zdradza Marek Homa. - Play-offy w formule sprzed dwóch sezonów miały najmniejsze poparcie ze względu na zbyt dużą ilość meczów, które należałoby rozegrać, co wiązałoby się z koniecznością gry w środku tygodnia. Co do jednego wszyscy byli zgodni: sezon powinien trwać nie dłużej niż do końca maja (w tym roku rozgrywki zakończyły się już w kwietniu - red.). Dodatkowa rywalizacja między najlepsza czwórką wydaje się więc optymalnym rozwiązaniem.

Dzięki ostatnim uchwałom rady nadzorczej, temperatura powinna też wzrosnąć na dole tabeli. Oprócz dwóch najsłabszych drużyn, które spadną do niższej ligi, utrzymania nie może być pewny trzeci zespół od końca. Klub ten, aby pozostać w ekstraklasie, będzie musiał wygrać baraż ze zwycięzcą pojedynku drużyn, które zajęły drugie miejsca w dwóch grupach I ligi. Prezes Janusz Szymura wcześniej uzyskał poparcie dla tej idei u przewodniczącego Komisji ds. Futsalu i Piłki Plażowej PZPN, Kazimierza Grenia, jednak zmiana systemu rozgrywek musi zostać jeszcze formalnie zatwierdzona przez zarząd PZPN.

Sezon 2014/2015 rozpocznie się w połowie września, ale podobnie jak w ubiegłym roku inaugurację poprzedzi mecz o Superpuchar, planowany na pierwszy weekend tego samego miesiąca.

Liga Mistrzów: Rekord gospodarzem turnieju

Dobre wiadomości dla mistrzów Polski napłynęły dzisiaj z Nyonu, siedziby UEFA. Rekordowi Bielsko-Biała została powierzona organizacja jednego z turniejów pierwszej fazy UEFA Futsal Cup.

W preeliminacjach futsalowej Ligi Mistrzów wystąpi 29 drużyn, które zostaną podzielone na grupy (pięć grup czterozespołowych i trzy z trzema drużynami). Awans do dalszej części rozgrywek (Main Round) uzyskają tylko zwycięzcy poszczególnych turniejów. Preeliminacje odbędą się w dniach 26-31 sierpnia. Bielszczanie zaproszą swoich rywali do hali BBOSiR "Pod Dębowcem", w której rozgrywane były m.in. eliminacje do mistrzostw Europy w futsalu. Zawody przeprowadzone zostaną w hali „Pod Dębowcem” przy ul. Karbowej.

Obok mistrza Polski UEFA powierzyła organizację pozostałych zawodów następującym klubom: MNK Alumnus Zagrzeb (Chorwacja), FC Grand Pro Warna (Bułgaria), APOEL FC (Cypr), MNK Centar Sarajewo (Bośnia i Hercegowina), Eden Futsal (Irlandia), FSC Schwaz (Austria) i FC Agama Podgorica (Czarnogóra). Losowanie rozgrywek odbędzie się 3 lipca br. w siedzibie UEFA, w szwajcarskim Nyonie.

Gospodarzami turniejów fazy Main Round będą: Ekonomac Kragujevac (Serbia), ERA-Pack Chrudim (Czechy), Nikars Ryga (Łotwa), MVFC Berettjóújfalu (Węgry), KMN Kobarid (Słowenia) i Dina Moskwa (Rosja)