W niedzielę 2 września Atlas Wrocław podejmować będzie Unibax Toruń w pierwszym meczu półfinałowym Speedway Ekstraligi. Początek zawodów o godzinie 19.00.
Moim zdaniem HC +9 dla Torunia jest za duży, ale cóż, jak dają to trzeba brać
Zacznę od drużyny Atlasu Wrocław. Zakończyli oni rozgrywki ligowe na 4 miejscu i w meczach play-off spotkali się z "Żurawiami" i nieznacznie ulegli w dwumeczu, ale dzięki wyrównanym spotkaniom awansowali jako "lucky looser". Ostatnio w zespole obecnych mistrzów polski zawodzi Hans Andersen,który zdobywa bardzo mało pkt jak na niego. Teraz drużyna z Torunia, wygrali rozgrywki ligowe dosyć pewnie, pokonując w ostatniej kolejce na wyjeździe drużynę Unii Leszno 46-44 na ich stadionie. W play-offach trafili na Unię Tarnów i ją rozbili na wyjeździe i u siebie. Drużyna z Torunia wygrała 6 ostatnich spotkań i jest faworytem tego dwumeczu. Gram dzisiaj na Toruń+9 z kilku względów:Hans Andersen jest bez formy, w biegu juniorów powinien Toruń wygrać 4:2 albo 5:1 i to będzie spora zaliczka, Ząbik jest w bardzo dobrej formie,tak samo jak "Jagoda" i Sullivan. A oto awizowane składy:
Unibax Toruń:
1. Adrian Miedziński
2. Matej Zagar
3. Wiesław Jaguś
4. Ales Dryml
5. Ryan Sullivan
6. Alan Marcinkowski
7. Karol Ząbik
Atlas Wrocław:
9. Hans Andersen
10. Krzysztof Słaboń
11. Tomasz Gapiński
12. Kenneth Bjerre
13. Jason Crump
14. Maciej Janowski
15. Chris Holder
Moim zdaniem stać drużynę Atlasu na zwycięstwo w tym meczu, ale nieznacznie, rożnicą 4-6pkt, nie więcej